Z moją siostrą jest bardzo źle, myśli samobójczych u niej coraz więcej, zajebiście.
Matka chce jej pomóc jak może, ale wszyscy wiemy jakie by było najlepsze rozwiązanie dla niej.
Zabrać ją do nas.
Zabrać ją do nas.
Ale kurwa się nie da bo jest K. i kurwa znowu jestem problemem.
Nienawidzę wszystkich facetów tego świata, amen .
Dziś miało być grube melo, miało być tak fajnie ..
Skończyło się na tym, że wydałam kase, wypaliłam kilka szlugów, wypiłam pół piwa.
I kurwa kasy nie ma ..
A było 70 zł ..
ekhem, bywa.
Doszłam do wniosku, że jestem jakaś inna.
Nie pasuje kurwa do tego otoczenia.
Siedziałyśmy wszystkie przy jednym stole.
7 dziewczyn.
Tylko ja byłam inna.
Nie bawiły mnie ich żarty.
Pewnie dlatego, że nie piłam.
Ale no niestety mam przypał w domu i nie chciałam.
Życie.
(...)
Męczy mnie to wszystko.
Dobrze, że jest weekend.
Można się naćpać w spokoju i mieć wyjebane na szkołe.
Oczywiście wolałabym, żeby ktoś mnie pilnował ..
Ale *** w szpitalu, *** ma szlaban..
A dziewczyny mnie chyba nienawidzą..
A dziewczyny mnie chyba nienawidzą..
Mhmmm.. Nie ma mnie dla nikogo :3
Jak kiedyś przesadze to trudno.
Bywa.
Może wtedy wszystkim będzie lepiej.