czwartek, 7 lutego 2013

Powstań.

Pragnę rozwinąć swoje skrzydła i wznieść się wysoko w górę.
Ponad marzenia, ponad rzeczywistość..
Nie jestem aniołem, ale wiele razy już upadłam.
Za każdym razem wstaje i jak feniks odradzam się z popiołu. 
Takie bezsensu jest wszystko co pisze..
Kilka razy dziennie zaprzeczam samej sobie.
Moje notki się wykluczają, a wszystkie są prawdziwe.
Chaos - oto czym jestem.
Postanowiłam.
Dopóki na tym świecie są ludzie na których mi zależy, będę znosić cały ból tej ślepej rzeczywistości.
Na razie pozostanę feniksem...
Ale któregoś dnia stanę się aniołem.

9 komentarzy:

  1. Pieknie napisane, tez sie tak czuje.

    OdpowiedzUsuń
  2. Rewelacyjna notka *.*
    Chaos - ja też tak czasami się czuję. Nie wiem co mam robić, co myśleć.
    Trzymaj się <3


    zapraszam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Też chciałabym,ale zawsze jest jakieś "ale" Niestety głównym powodem jest to,że czasem się boję..po prostu boję.Właśnie przez te upadki mam takie obawy..ale czas z tym skonczyć.
    Wcale to co piszesz nie jest bezsensu.
    :3

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję, miło mi! ;D
    Um, no to nawet nie masz pojęcia jaka modelina jest wkręcająca. xD Można lepić godzinami, a czas mija szybko jak nie wiem! XD

    Twój post - świetny! Ujmujący.

    OdpowiedzUsuń
  5. piękna ta notka *-*
    tylko nie bierz narkotyków, oby sie znieść ponad rzeczywistość XD kochana <3

    OdpowiedzUsuń
  6. świetny post, ciekawie napisany!

    OdpowiedzUsuń
  7. Chaos i sprzeczności są fajne,jest pewnien ład w chaosie i pewien sens w bezsensie,chociaż Twoje posty wcale nie są bez sensu :3
    A post świetny taki..taki prawdziwy :3 Ja..byłam aniołem,ale inni podcięli mi skrzydła zanim zdążyłam wzbić się naprawdę wysoko.Cudownie piszesz *__*

    OdpowiedzUsuń
  8. Genialnie napisane <3 czasem trzeba upaść, żeby móc powstać i żeby wszystko mogło być dobrze :)

    OdpowiedzUsuń